Zarząd Eflingu potępia decyzję Banku Centralnego o wprowadzeniu kolejnych podwyżek stóp procentowych, które są znacznie niższe w innych krajach nordyckich, do których Islandia stara się porównywać. Wzrost kosztów odsetek najbardziej uderza w gospodarstwa domowe osób o niskich dochodach, samotnych rodziców, osoby młode na rynku mieszkaniowym, a także imigrantów.
Nie przekonujące są pojawiające się w przestrzeni publicznej argumenty Banku, że takie działania są konieczne, to nie połowa populacji o niskich dochodach odpowiedzialna jest za wzrost popytu poprzez nadmierną konsumpcję, lecz osoby o wyższych dochodach i nadmierny rozwój turystyki. Wśród respondentów, którzy nie zauważają lub nie odczuwają podwyżek stóp procentowych w głównej mierze znajdują się osoby o wyższych dochodach. Ciężar spoczywa zatem na tych, którzy mają najmniej, co jest niesprawiedliwe i irracjonalne.
Koszty mieszkaniowe osób o niskich dochodach gwałtownie wzrosły, spadła produkcja nowych niedrogich lokali, co jedynie pogłębia kryzys mieszkaniowy.
To oczywiste, że decyzje podjęte przez Bank Centralny znacznie utrudnią negocjacje zbiorowe w nadchodzącej zimie.