Negocjacje umów dla sektora prywatnego między Sojuszem największych związków a Konfederacją Islandzkich Przedsiębiorców SA okazały się bezskuteczne. Po szeregu spotkań oczywistym stało się, że SA nie zgadza się z umiarkowanym podejściem Sojuszu.
W oświadczeniu wystosowanym 17 stycznia Sojusz wyjawił swoje obawy związane z niezrozumiałą zmianą stanowiska SA. Sojusz wskazał m.in. brak spójności między oficjalnymi oświadczeniami SA w okresie między Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem a tym, co zostało zaprezentowane w praktyce przy stole negocjacyjnym.
Na dzisiejszym spotkaniu negocjacyjnym SA przedstawiło ofertę, w której zaproponowano niższe podwyżki niż w poprzedniej ofercie złożonej 17 stycznia. Taki postęp w negocjacjach płacowych jest niespotykany i wymaga od stron ponownego rozważenia swoich stanowisk.
Sojusz związkowy nigdy nie odstąpił od swojego celu, jakim jest zawarcie długoterminowych umów zbiorowych opartych na umiarkowanych podwyżkach kwotowych, czego skutkiem ma być szybkie obniżenie inflacji i stóp procentowych, gdy tylko rząd dokona od dawna oczekiwanej korekty w sprawie świadczeń na dzieci, mieszkalnictwa i ulg podatkowych. 28 grudnia Sojusz przedstawił swoje propozycje SA, w tym szczegółowe wymagania dotyczące wynagrodzeń. Od tego czasu składał nowe oferty, spełniając wymagania SA.
Sojusz związkowy ubolewa nad zaistniałą sytuacją oraz nad faktem, że SA nie wykorzystało szansy, jaka pojawiła się w negocjacjach.
Z tych powodów Sojusz formalnie zdecydował się skierować spór płacowy do mediatora państwowego. Oznacza to, że mediator przejmuje kontrolę nad negocjacjami, a związki zawodowe są o krok bliżej wykorzystania zasobów, jakie zapewnia prawo pracy, do skutecznych negocjacji.
W imieniu Sojuszu związkowego,
Eiður Stefánsson, przewodniczący komisji negocjacyjnej Landssambands íslenzkra verzlunarmanna
Hilmar Harðarson, przewodniczący Samiðn – sambands iðnfélaga
Ragnar Þór Ingólfsson, przewodniczący VR
Sólveig Anna Jónsdóttir, przewodnicząca Eflingu
Vilhjálmur Birgisson, przewodniczący SGS